|
Nieuniknione pożegnania
To co dobre niestety szynko się kończy... Końca dobiegła też nasza przygoda z miotem E. Maluchy są już bowiem w pełni przygtowane do zamieszkania w swych nowych, kochających domkach.
Oczywiście będzie nam ich niesamowicie brakowało, a ta cisza i pustka jaką zostawią po sobie dotkliwie da się we znaki, zwłaszcza w pierwszych dniach po ich wyjeździe.
Liczymy jednak, że nowe rodziny pozostaną z nami w kontakcie, a my będziemy mogli patrzeć jak rosną i się zmieniają.
|
|