Strona startowa
MAMY SZCZENIACZKI
DLACZEGO MY
Szczeniaczki
WYBÓR SZCZENACZKA
Nasze psy naszą dumą
O nas
TOMI
LARA vel PUSIA
KALLA
TORI
HESSY
ZOJA
MIOT T
MIOT Ś`
MIOT S
MIOT R
MIOT P
MIOT O
MIOT N
MIOT M
=> Daisy ciążowo
=> Poród Daisy i pierwsze chwile maluszków
=> Pierwszy#Tydz.
=> Drugi#Tydz.
=> Trzeci#Tydz.
=> Czwarty#Tydz.
=> Piąty#Tydz.
=> Szósty#Tydz.
=> Siódmy#Tydz.
=> Ósmy#Tydz.
=> Pożegnania ;-(
=> MESSI
=> MARLEY
=> MEGI
=> MARGOT
=> MOLLY
=> MAYLA
=> MIOT M *
=> Ciąża i poród *
=> Pierwszy tydzień *
=> Drugi tydzień *
=> Trzeci tydzień*
=> Czwarty tydzień*
=> Piąty tydzień*
=> Szósty tydzień*
=> Siódmy tydzień*
=> Ósmy tydzień*
=> Pożegnanie MIOTU M
MIOT Ł
MIOT L
MIOT K
MIOT J
MIOT I
MIOT H
MIOT G
MIOT F
MIOT E
MIOT D
MIOT C
MIOT B
MIOT A
W nowych domach
Na emeryturze
Na zawsze w naszych sercach
KONTAKT
GALERIA
MEGI.
ROKSI
 

Piąty tydzień*

Od kilku dni większość czasu wszyscy spędzamy na dworze… Dzięki czemu malce miały okazję jeszcze lepiej poznać otaczający je Świat, jego uroki, przeróżne podłoża, zapachy, ale też dźwięki…

W myśl zasady- dziecko brudne- dziecko szczęśliwe- to i nasze szczeniaczki przekonały się, jak wielką frajdę sprawia taplanie się w wodzie, potem panierka w piasku, wszelkie błotne kąpiele, miały okazję doświadczyć wielu ciekawych rzeczy… radość bezcenna ☺️ Ja też nauczyłam się odpuszczać, nie czyścić ich natychmiast, tylko pozwolic czerpać z życia pełnymi garściami… a brudaski doprowadzałam do porządku dopiero tuż przed powrotem do domu… i te czworonożne i te moje dwunożne ?

Nie wyobrażacie sobie Kochani jak wielką przyjemność może sprawiać obcowanie z tymi słodziakami, czas się na chwilę zatrzymuje, znikają wszelkie problemy i zmartwienia, wszystko wydaje się piękniejsze, takie proste i bezproblemowe… Okazywaną im czułość i miłość odwzajemniają po tysiąckroć…  To uczucie kiedy są ciągle przy nas, chętnie nie odstępowałyby nas na krok …. Kiedy uwielbiają zasypiać wtulone w nas… To zawsze pozostanie w naszych sercach ☺️

Ale żeby nie było za przyjemnie- cóż… maluszki nam się popsuły… eh.. te upały… troszkę mniejsze apetyciki i co?  Nie byłabym sobą gdybym pozwoliła im jeść mniejsze porcje ? zaczęło się więc mega dogadzanie, co pewnie zaraz zobaczycie na fotkach po okrągłych brzuszkach, ale też i wybrzydzanie… takie szantażowanie- dawaj matka lepsze jadło, bo nie będziemy jeść ? no i matka dogadza jak może ?

Czasem to sobie myślę, że powinnam dostać medal za cierpliwość ?

Ale zdecydowanie numer jeden to mleko mamy, a ma go ogrom, dosłownie mleczarnia ? jak zaczynają pić to leci i leci, słychać tylko miarowe łykanie, ich cmokanie i takie rozkoszne mruczenie z zadowolenia… Mimo jednak ogromnej produkcji tego cudownego mleczusia EMi zdecydowanie nie wygląda jakby niedawno urodziła… wręcz przeciwnie, znowu jej się przytyło, ale cóż… je tak samo pysznie jak dzieci i w takich samych odstępach czasowych, więc co się dziwić, że ma nawały mleczne, no i w boczki jeszcze poszło ☺️

A brzączusie mimo, że są strasznie radosnymi i zabawowymi malcami to nadal mają szybko wyczerpujące się bateryjki i po krótkich chwilach zabaw i wygłupów za chwilkę przychodzi regeneracja- padają jeden po drugim dosłownie tam gdzie stoją, jaby takie natychmiastowe wyczerpanie baterii bez ostrzeżenia i potem ze 2 godzinki ładowania ☺️

Oj mamy z nimi wesoło, a ich obecność wnosi w nasze życie samą radość ?

Poniżej kilka fotek ?