|
Czwarty tydz.
Maluszki sporo już podrosły, stały się też bardziej towarzyskie, skore do zabawy i zaczepiania nas. Wszystko powoli kojarzy im się z wygłupami, a my cały czas im towarzyszymy w tych ich figlach
Niektóre brzdące nawet już poszczekują zwłaszcza jak starsze sunie usłyszą coś za oknem i szczekają to i maluchy również je naśladują
Piją bardzo chętnie mleczko w proszku oraz moczoną w tym mleczku karmę starterek.
Zapoznajemy je z różnymi dźwiękami, różnymi podłożami, różnymi zapachami.
Jeśli chodzi o ich mamusię to jak zawsze u nas po suniach nie widać stanu karmienia, bo niektórzy opowiadają, że szczeniaczki wyciągają z mamy wszystko a sunia jest chuda i wypada jej sierść, nasza wygląda jakby była w ciąży ale je ile chce przed każdym dostawianiem do cyca, aby miała dużo mleczka i sama nie straciła. W chwili obecnej karmimy co 3 godz. również w nocy, ale od jutra przestawię je na tryb co 4 godz. Początkowo w nocy też, ale później noc im ma się kojarzyć ze spaniem wiec stopniowo by nie miały wielkiego szoku zrobimy dłuższą przerwę w nocy.
|
|