Poród naszej dzielnej AQUSI zaczął się wieczorem, co ciekawe - urodziła kilka minut po obfitej kolacji, którą zjadła z wielkim apetytem ewenement bo w większości przypadków sunie przed porodem tracą apetyt, są niespokojne, u nas było zupełnie inaczej
Poród bardzo lekki, przynajmniej w porównaniu z innymi naszymi suniami. Przebiegał bardzo sprawnie, mamusia troskliwie zajmowała się każdym nowo narodzonym szczeniaczkiem.
Mało tego, między kolejnymi szczeniorkami sunia wędrowała do kuchni i sobie zajadała mięsko, apetyt jak ta lala wzmocniona też została wodą z miodem i glukozą… Po urodzeniu trzeciego maluszka wychodziliśmy już na dwór po każdym kolejnym, mamusia miała taką potrzebę.
AQUA ma ogromny instynkt. A bardzo się bałam jak to będzie... to jej pierwsze dzieci, ale zupełnie niepotrzebnie, zarówno sam poród jak i jej instynkt bardzo mnie pozytywnie zaskoczył