Strona startowa
MAMY SZCZENIACZKI
DLACZEGO MY
Szczeniaczki
WYBÓR SZCZENACZKA
Nasze psy naszą dumą
O nas
TOMI
LARA vel PUSIA
KALLA
TORI
HESSY
ZOJA
MIOT T
MIOT Ś`
MIOT S
MIOT R
MIOT P
MIOT O
MIOT N
MIOT M
MIOT Ł
MIOT L
MIOT K
MIOT J
MIOT I
MIOT H
MIOT G
MIOT F
MIOT E
MIOT D
MIOT C
MIOT B
MIOT A
W nowych domach
Na emeryturze
Na zawsze w naszych sercach
=> ARMI- w pamięci
=> LENA- w pamięci
=> AQUA j.r.- w pamięci
=> WILUŚ- w pamięci
=> BLACKY- w pamięci
=> DIANKA- w pamięci
=> AQUA- w pamięci
=> MIKUŚ- w pamięci
KONTAKT
GALERIA
MEGI.
ROKSI
 

WILUŚ- w pamięci

WILUŚ
12.06.2005- 14.06.2019



Najukochańszy Przyjacielu- chcę Ci podziękować za te 14 wspólnych, cudownych lat razem! Towarzyszyłeś nam w najlepszych chwilach naszego życia. Byłeś jeszcze zanim pojawiła się myśl o hodowli, pomagałeś odchowywać wszystkie mioty, jak również z wielką miłością witałeś w naszym domu nasze ludzkie dzieci, a także kolejne suczki…zawsze delikatny, troskliwy, otaczałeś nas opieką.



Teraz zgasło światełko, umarła jakaś cząstka nas, tak strasznie trudno się z tym pogodzić!



Mimo, że wiedzieliśmy, że ten dzień nieubłaganie nadchodzi, a nowotwór jelita grubego prędzej czy później nam Ciebie zabierze, to nie przyjmowaliśmy tego do wiadomości, cieszyliśmy się każdą wspólną chwilą, celebrowaliśmy każdy kolejny dzień razem. Jednak choroba postępowała. Ostatnie dni przyniosły Ci cierpienie, ale nie umieliśmy Cię pożegnać. Na samą myśl, że może Cię nie być każdemu pękało serce. Tak bardzo wszyscy Cię kochaliśmy, nadal Kochamy i dlatego pogodzenie się z Twoją śmiercią jest niemożliwe.

Twoja pogoda ducha, łagodność, ufność, wielka miłość do wszystkich ludzi i zwierząt, wspaniałe usposobienie, mądrość, posłuszeństwo sprawiły, że zyskałeś sobie wyjątkowe miejsce w naszych sercach.  Nie da się teraz wypełnić tej pustki, wrócić od tak do codzienności tak strasznie nam wszystkim brakuje Ciebie- naszego ukochanego Wilusia.

Od początku kiedy do nas przybyłeś wiedzieliśmy, że będziesz wyjątkowy- słodki ciapuszek, nieporadny, potykający się słodko, leniuszek, którego trzeba było nosić na spacerkach bo buntownikowi nie chciało się chodzić. Słodziak jakich mało. I taki pozostałeś.

Takiego Cię zapamiętamy, taki pozostaniesz w naszym myślach i pamięci.

Ale póki co serca przeszywa ogromny ból, cierpienie, żal do losu, że nie możesz już być z nami, uszczęśliwiać nas swoją obecnością, ta myśl, że już nigdy nie spojrzysz na nas tymi mądrymi oczkami,  nie przytulimy się do siebie rozrywa serca!