Maluszki są bardzo ciekawskie, radosne, lgną do nas jak misio do miodku uwielbiają bliskość, przytulanie, zabawy, radośnie baraszkują, wygłupiają się, zaczepiają do psotek, wszystko im się podoba i je cieszy. Są oczywiście przepiękne i kochane. Ciężko skupić sie na czymkolwiek bo chciałoby sie poświęcać im każdą sekundę, obserwować ich zabawy, uczestniczyć w nich, ciągle być przy nich ❤️
Jak widać na zdjeciach wychodzimy codziennie na dwór. Radość jest niesamowita- ale najpierw oczywiście siusiu i koopa potem zabawy, a jak akumulatorki padają to wracamy do domku... ale czeka nas wtedy czyszczonko bo potrafią tak się upitolić, że sami nie wiemy jak i kiedy
Mamusia niestety już coraz mniej chętnie opiekuje się dzieciaczkami, co też poniekąd rozumiemy- maluchy nieustannie chciałyby mleczko, a ich zapewne podgryzanie i podrapywanie denerwuje mamusię, która stanowczo sie temu sprzeciwia... Ale na szczęście ciocie nie mają nic przeciwko,są wspaniałymi opiekunkami, mamkami, towarzyszkami i kompaami do wygłupków, więc świetnie rekompensują malcom ostatnią "oschłość" mamy.