Nasze dziewczyny zdumiewająco dobrze znoszą ciążowy stan.
Nie oszczędzają się zupełnie. A w ich zachowaniu oraz sposobie spędzania wolnego czasu niemal nic się nie zmieniło.
Wciąż są aktywne, chętne do różnych zabaw, a spacerki to nieodzowny elementy dnia, na których nie mogłoby ich zabraknąć.
Wyglądają kwitnąco i pięknie jak zawsze.
Jedyne co się zmieniło to apetyt, zdecydowanie widać większe potrzeby, jak również gabaryty- brzuszki ogromne. Ciekawe ile brzdąców je zamieszkuje.
Oj chyba trzeba się wyspać na zapas, bo potem możemy mieć pełne ręce roboty, jeśli dojdzie nam dokarmianie przy licznych miotach.
Powoli zaczynamy odliczanie J A w związku z tym nieuniknione przemeblowanie