Nadszedł już czas podsumowań, bo w zasadzie już za chwilkę Maluszki zamieszkają z nowymi właścicielami, pozostawiając po sobie pustkę i smutek.
Chociaż wiedzieliśmy doskonale, że ten moment musi nastąpić, liczyliśmy się z tym, to niestety zawsze pożegnania są smutne, a niestety ten czas tak szybko zleciał ;-( Tak niedawno wydawać by się mogło- odbieraliśmy poród, byliśmy z maluszkami od pierwszych sekund ich życia, a to już takie wielkie pieszczochy... Dopiero co stawiały pierwsze kroki, otwierały oczka, uczyły się jeść, załatwiać się w jedno miejsce, a teraz są już w pełni samodzielne.
Ich narodziny i przebywanie z nimi przez te tygodnie dały nam wiele radości. Cudownie było patrzeć jak się rozwijają, jak rosną, jak się bawią, dokazują, wygłupiają, toczą między sobą walki, jak nas zaczepiają, zachęcają do zabawy, jak AQUA z nimi baraszkuje, zachowując przy tym jak ich siostra a nie mamusia, jak oblegają naszego synka i nie odstępują go na krok.
Myślę, że zrobiliśmy wszystko by nowi właściciele mogli się cieszyć pogodnymi i radosnymi pieskami, zdrowymi, dobrze odżywionymi. Hodowla to nasza pasja i prawdziwa przygoda. Dzięki szczeniaczkom poznaliśmy wielu wspaniałych ludzi. Mam nadzieję, że będziemy utrzymywać kontakt.
Bardzo dziękujemy za te tygodnie razem, zżyliśmy się nie tylko z maluszkami ale i z ich nowymi rodzinami...