Fibi bardzo wyciszyła się w ciąży. Dotychczas niesamowicie aktywna, mająca tysiące pomysłów na minutę i wiecznie chętna do zabawy nagle stała się spokojna, ostrożna, unika wygłupów z pozostałymi suniami.
Stała się za to jeszcze bardziej przyjacielska i potrzebuje jeszcze więcej naszej uwagi, miłości, przytulania i głaskania.
Nie znaczy to jednak, że nie ma ochoty na spacerki, bo nadal je uwielbia, jednak widać, że się oszczędza, co nas bardzo cieszy.
Apetyt za to ma ogromny i je bardzo dużo, co już po niej widać :-)
Niebawem wielka chwila i dla niej i dla nas. Czekamy z niecierpliwością na szczęśliwe rozwiązanie :-)