Czas pędzi nieubłaganie, aż strach pomyśleć, że już tuż tuż, za chwilkę maluszki zaczną się nam rozjeżdżać
Maluszki są już po testach behawioralnych, mają na koncie podróż autem, którą super zniosły...
A my przez ten czas przekonaliśmy się, że naszym szkrabkom żadne nowości nie straszne, a nowe miejsca wręcz chłoną wszystkimi zmysłami. Wchodzą na pewniaka, zaglądają we wszystkie kąty, lgną do każdego, a obcych traktują identycznie jak nas. Niesamowita ta ich ufność, otwartość, radość, zaciekawienie… Jesteśmy z nich bardzo dumni, ale też szczęśliwi, bo wiemy, ze doskonale sobie poradzą w nowej sytuacji, w nowym otoczeniu, nowym domku…
Dużo się działo jednym słowem w ostatnim czasie, a to jeszcze dodatkowo przygotowywanie wyprawek, zakupów… Doba jednym słowem za krótka…
.