Dobry wieczór,
Bardzo się cieszę, że wybraliśmy Państwa goldenkowa oazę.
Kochamy go i chyba już się u nas bezpieczniej czuje, powoli odwzajemnia miłość
Wiemy, że rogalinek będzie cudownym, wspaniałym, pięknym psem.
Jeden dzień a Rogalik zaczyna rozrabiać i brykac. Na zewnątrz jakby dostawal dodatkowej energii
Ale tylko szybkie potrzeby trochę wąchania i go zabieram.
Obawiam się póki co o jego zdrówko przed szczepieniami, żeby nic nie złapał.
Nie mamy ogrodzenia, psów dużo się nie kręci ale mimo wszystko..
Z jedzonkiem średnio chociaż przy braciszku ładnie wcinał, jescze nie interesują go smaczki. Nagradzamy, dobrym słowem i glaskaniem.
Pozdrawiamy
Kilka słów co u nas
zmienia się dużo i szybko każdy dzień przynosi nowe zachowanie u Rogalika.
Wczoraj rogal poswiecil większość dnia na chodzenie za mną i leżenie przy nogach między spaniem i rozmyślaniem.
Szaleje za gryzakiem z pokusy jagniecina/melisa aż go nosi jak poczuje w ręce i szczeka się domagając.
Uwielbia swój azyl po spacerku ładnie łapie gryzak się tam wycisza.
Super daje się pielęgnować szczotka, wycieranie łapek i oczu. Zawsze robimy to w formie zabawy. Sika aktualnie tylko na maty, na dworze tez obie sprawy mu świetnie idą.
Foteczki






Pani Agnieszko,
Nasze życie zmieniło się o 180 stopni i bardzo się z tego cieszymy, wszystko kręci się wokół malucha. Nasz dom przepełnia mnóstwo radości i miłości. Okazało się, że Mateusz totalnie straciliśmy dla niego głowę ??. Miłość absolutna.
Kto by pomyślał jeszcze miesiąc temu, że ktoś lub coś jest w stanie wyrwać nas z łóżka 3 godziny przed pracą, a jednak !
Wyjścia tylko na siku i mało zabaw, bo dookoła póki nie mamy ogrodzenia różnie może być.
Oczywiście w domu nadrabia zabawą ze swoimi zabawkami.
Pokazujemy mu świat na rękach na krótkich spacerach. Wizyta u weterynarza już umówiona i psie przedszkole też dogadujemy 
Podczas wizyt brata szaleństwo i zabawa, po której obaj muszą odsypiać więcej niż zazwyczaj.
Jest bardzo mądrym pieskiem lubi rozrabiać, uczyć się, ale też super się wycisza po zabawie.
Dziękujemy za zdjęcia, super pamiątka i jesteśmy ogromnie wdzięczni, że zostaliśmy wybrani na rodzinkę takiego cudownego puchatego psiaka ❤
W załączniku kilka zdjęć, nasza galeria oczywiście od kilku dni przepełniona jest filmami i zdjęciami Rogalika w roli głównej.
Dobry wieczór,
Pani Agnieszko, czytaliśmy przykra wiadomość o odejściu Lenki na wiecznie zielona trawkę pełna smaczków. Składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Rogalik tęskni za mama i całuję.
Urodziła super szczeniaczka, jest chyba najciekawszym psem na świecie. Uwielbia wszystkie dziury, gęste krzaki, bagna, sadzawki, strumyki. Dzisiaj pierwszy raz wskoczył do wody. Jego radość była nie do opanowania. Jest pełen energi, kocha towarzystwo.W jego oczach widać gotowosc, ciekawość, wieczna przygodę. Dzielnie się uczy nowych zadań i nauki cierpliwości. Wyssal to z mlekiem matki. Wspominamy mamę z łezka w oku.
Wybrała nam Pani kompana tak jak prosiliśmy
Zalaczam kilka zdjec, może w małym stopniu pozwolą na chwilę uśmiechu.
Pozdrawiamy
Dzień dobry! Rogal ma się wspaniale




Wesołych Świąt

Cudowny jest






Rogal ma się świetnie. Chyba dobrze mu na podlaskiej wsi blisko brata
czasami do niego ucieka podczas spaceru 
Cudowne są




I po kastracji 

Rogal to wspaniały towarzysz odnajduje się w każdej sytuacji, wierny jest ogólnie średnio za kiełbasę pójdzie z każdym. Lubi towarzystwo ludzi i innych psów. Najbardziej kocha wodę, brata kokosa i patyki. W ostatnim czasie zrobił się z niego kanapowiec, w dzień lezy u nas w sypialni na łóżku w nocy wraca na kanape do salonu. Jest naszym szczęściem i członkiem rodziny. Zapomniałam dodać ze to uciekinier, do kolegi Berneńczyka lub do Brata mieszkamy w jednej wiosce i goni do nich przez pola.

