Bardzo dziękuję za wspaniałego szczeniaczka, trudno mi sobie wyobrazić moment rozstania z takim stadkiem
po tylu tygodniach wspólnego życia. Aron jest wspaniały i wszyscy pokochaliśmy go od pierwszego wejrzenia.
Od wczoraj nie spuszczam go z oka i obserwuje jak powoli asymiluje się w naszym domku.
Wzruszył mnie bardzo juz w momencie przenoszenia go do auta, za Wasza bramą na chwilę postawiłam go na śniegu, aby zrobił jesszcze siku przed odjazdem, a on podszedł do bramy, obwąchał ja i polizał. Tak jakby rozumiał, że pewnien etap się kończy i nowy zaczyna. Jakby chciał sie pożegnać .Wzruszył mnie ten obrazek. Az mi się łezka w oku zakręciła. Dzień wcześniej moje dziewczynki przezywały, że to takie smutne zabieranie takich maluchów od mamy. Teraz ja to poczułam:(
W aucie był początkowo zaciekawiony, rozglądał się , moze nawet trochę był zaniepokojony. Nie trwało to długo, po kilku minutach umościł się na swym kocyku, wtulił w niego nosek i zasnął. Przespał całą drogę, az pod dom. SŁodko pochrapywał,
PO podróży załatwił potrzebę na śniegu. W domu wykazywał wielkie zainteresowanie, nie zauważyłam onieśmielenia. Z wielką ciekawością oglądał dom, bardzo powoli ostrożnie, ale bez lęku zupełnie.
W domu nie w było dzieci, więc miał czas aby w miarę bez okrzyków dzieci rozejrzeć sie . siebPolubił od pierwszego wejrzenia metalowe gałki od szuflad i sznkurkowy dywan. POdgryzał je co i rusz,
Gdy w kącie zobaczył swoje dwie miski oglądał je dość długo, lekko zdegustowany, że są puste:)
Nie miałam przygotowanej namoczonej karmy więc dla oswojenia dałam mu suchą, zajadał z dużym apetytem.
To był jego pierwszy posiłek u nas- ok 12. Napił się wody. Jakby był u siebie:)
Chciałam podziękowac Pani Agnieszko za naukę czystości szczeniaka, widac, że wie o co chodzi z tym podkładem, większość prób kończy sie właśnie na macie.



Dzień dobry,
wysyłam kolejne fotki


Dzień dobry pani Agnieszko w załączeniu przesyłam fotki. Aron to wspaniały pies.


Dzień dobry pani Agnieszko w załączeniu przesyłam kilka zdjątek Arona jest wspaniałym psiakiem i zmienił nasze życie o 100% w mega pozytywnym sensie.


Witam Pani Agnieszko. Przepraszam ze nie odzywam sie ale tak sie rzeczy dzieją szybko... A Aron jest wspaniałym psem, lepszego nie mogłam sobie wymarzyć. Przesyłam kilka zdjęć, wrzucę lepsza jakość przez fb, a teraz prosto z delegacji z tel to co mam



Dzień dobry, wysyłam fotki Aronka


