Marianowi chyba u nas dobrze. Podróż przebiegła wspaniałe. Z 4h trasy 3.5 spał hehe po drodze na postoju tosleta więc super. W ogródku się wyszalał i znowu śpi. Zjadł puszkę trochę wieczorem mu już dam suchej ?
Dzień dobry Pani Agnieszko!
Teraz nasza kolej na nowe foteczki.