Witam!
Właśnie dojechaliśmy!
Mały przez całą drogę spał. Zatrzymaliśmy się 2 razy (raz na kupkę i siku, a raz na jedzonko).
Po przyjeździe Leoś poznawał przez 20 min. ogród – nie miał zamiaru wejść do domu. Jak już dał się namówić zaczął poznawać dom i dostał znów jedzonko. Dałam mu serka z mlekiem i żółtkiem.
Na razie mały jest radosny, podskakuje a nawet szczeka J
Pozdrawiam Aneta
Witam!
Młody jest spokojniutki, chyba nie tęskni....ma za dużo osób które się nim ciągle zajmują
Jeszcze nigdy nie został sam w domu i jak na razie się na to nie zanosi.
Każdego dnia ktoś z nas ma dyżur w salonie, by Leon sam nie spał. Mamy dom 2-pietrowy, więc nie chcę żeby wchodził na górę.
Je ładnie, w tym tygodniu idziemy do weterynarza.
Jeszcze nigdy nie zdarzyło mu się zrobić kupy w domu - jak chce wyjść to zaczyna piszczeć. Lubi bawić się na ogrodzie i z dnia na dzień staje się bardzie odważniejszy, zaczyna poznawać coraz to nowe zakamarki ogrodu. Nie mam już rododendrona i tulipanów, zostały tylko same łodygi - bo Leonowi podobały się liście W domu gryzie swoje zabawki no i tych którzy mu na to pozwolą...
Ogólnie jest kochaniutki, śpi, je, wychodzi na ogród...
Lubi się wylegiwać na tarasie w słoneczku. Nie śpi w swoim legowisku tylko na płytkach - tych nie ogrzewanych. Zaczął już ze mną jeździć samochodem bo muszę Kajetana odbierać ze szkoły.
Wszyscy są nim zachwyceni!
Pozdrawiam
Aneta



Witam,
Leon wyrósł na wspaniałego, dużego psa?
Jest 56 kg misiakiem ?. Uwielbia być głaskany i pieszczony. Sam się dopomina o porcję pieszczot przy każdej okazji. Czasem krótki spacer może przedłużyć się w baaardzo długi gdyż spotkamy dzieci które chcą go sie z nim pobawić. A on łasy jest na każdą porcję pieszczot. Czasem boję się o małe dzieci, które do niego podchodzą... nie dlatego, ze mógłby je ugryźć czy drapnąć ale ze swoją siłą mógłby przewrócić takiego malucha. Jest bardzo łagodny, nawet nie wykazuje agresji na inne szczekające psy. Nigdy tez nie okazał agresji czy niezadowolenia w stosunku do czlowieka nawet obcego! Sprawdza się powiedzenie, ze jak chcesz żeby pies przyniósł złodziejowi papcie, to kup goldena ??
Leon stał się członkiem rodziny, którego wszyscy kochają.
Przebywa zawsze tam gdzie są wszyscy...
Idzie spać dopiero jak ostani członek z rodziny opuści salon i pójdzie do sypialni...wtedy on także idzie?
Po każdej nawet 30’ nieobecności w domu wita przybysza jakby go nie widział od kilku dni...Przynosi papcie, zabawki ... wszystko co mu wpadnie do pyska?
Nigdy nic w domu nie zniszczył !
Nigdy w domu nie zrobił kupy...
Swoje potrzeby zawsze załatwia poza domem nawet ogród traktuje jako cześć domu!
Jest strasznym łakomczuchem ?
Jest zawsze w pełnej gotowości na otrzymanie dodatkowego smakołykami. Mój tata powtarza, że „ten pies je lepiej niż on”??
Jest kochaniutki !!!
Pozdrawiam
Aneta




