Dzień dobry, albo raczej dobry wieczór
Pani mail wreszcie zmobilizował mnie do wygospodarowania chwili i napisania kilku słów. Trzecie dziecko pochłania bardzo dużo mojego czasu i przyznaję, że jak przychodzi wieczór to nie mam już siły na myślenie i pisanie 
Roxi (Fiona) czuje się dobrze, szybko się zaaklimatyzowała i baaaardzo szybko rośnie - przekroczyła już 8,5 kg, pomimo tego, że karmimy ją suchą karmą zgodnie z zaleceniami i sprawia wrażenie wiecznie głodnej, a po postawieniu miski z porcyjką ok 75g karmy (4x dziennie) wszystko znika w kilka sekund.
Z młodą kocicą szaleją bardzo intensywnie, starsza nadal trzyma się na dystans choć jest to raczej wycofanie się niż strach, ale to pasuje do jej charakteru.
Ponieważ minął już okres ścisłej karencji po 2 szczepieniu, córka zaczęła wyprowadzać Roxi na spacery poza ogródek. Jasia niestety trudno jeszcze oduczyć uciekania gdy pies w zabawie zaczyna być zbyt natarczywy, więc dopiero wtedy zaczyna się gonitwa. Z niecierpliwością czekamy na wymianę ząbków, bo ostre szpileczki, pomimo delikatności nieraz dają się we znaki 
W załączeniu przesyłam referencje.
Pozdrawiam serdecznie