Wpani Agnieszko,
Dzis maluszek zjadl cztey posilni tak jak Pani radziła. Kozie mleko super mu smakuje. Był też w parku i bawił się z Goldenką 12 tygodniowa,która jest od niego dużo większa. Garry świetnie sobie radził. Nawet szczekał jak mu coś nie pasowało i bronił się dzielnie. Reaguje na wołanie i odszedł od zabawy bez problemu do mnie. Lubi bawić się też ze mną. Dk parku niosła go na rękach i po schodach tez na rękach.  Nie.przemęczam go. Teraz śpi jak zabity. W końcu oddychania noranie. Bez stresu.
Kochamy go bardzo i moje koty tez juz dziś łagodniej na niego patrzą. Jest mądry bo nie wchodzi im w drogę.

Calujemy mamusie i Panią. :):)

Garry Jest kochany, ale ma swój charakterek i bardzo mi się to podoba.
Teraz jestem na wyjeździe na kilka dni i mój tata i syn zostali z Garrym. Ciekawe czy mnie pozna jak wrócę