Dobry wieczór,
Bardzo dziękuje za zdjęcia, będą na pamiątkę.
U nas wszystko super w następnym tygodniu idziemy się szczepić.
Kluska rośnie jak na drożdżach. Już nawet mordkę ma inną, bardziej dorosłą. Jest bardzo kochaną psiną, mały pluszak. Musi mieć nas zawsze w zasięgu wzroku.
Jest bardzo mądra informuje nas o tym że chce wyjść za potrzebą, a jak nie zdąży to załatwia się na maty.
Reaguje na imię i nasz głos, chyba że uda jej się ukraść kawałek kory, to wtedy jest głucha
.
Ten tydzień strasznie szybko zleciał.
Zmieniliśmy pory karmienia, dajemy jej 4 posiłki, pierwszy o 6. O 5 była zbyt śpiąca i nie chciała jeść. Więc dostosowaliśmy się do niej.
Co zrobić żeby ona tak szybko nie rosła? 
Skradła nasze serca i jest naszą małą Kluseczką. Jest idealna.
Pozdrawiam

Dzień dobry,
Kluska ma się świetnie, rośnie jak na drożdżach. Waży już 20 kg. Jesteśmy po wszystkich szczepieniach. Zęby już wyszły, zgryz jest idealny.
A jak nam się, żyje? Kluska jest idealnym psem, nawet nie marzyłam o takiej relacji z nią. Jest bardzo czuła i delikatna. Niczego nie gryzie i nie niszczy. Uwielbia być przy nas i się przytulać, sama się domaga pieszczot. Kocha biegać i spacerować. Zna komendy siad, daj łapę, leżeć, piątka, obrót i do mnie. Lubi się uczyć. Chodzenie na smyczy jeszcze sprawia trudności ale szelki, które Pani poleciła mocno pomogły. Kocha dzieci ( sąsiedzi mają dzieci do 5 lat) i zachowuje się przy nich jak prawdziwa niania. Zdecydowanie nie jest psem podłogowym XD drzemki są na łóżku lub na kanapie. W nocy śpi na posłaniu przy naszym łóżku.
Mamy za sobą pierwszą dłuższą podróż samochodem i mimo naszych obaw jest świetnie. Nie płacze, nie wymiotuje, ma swoją klatkę i po prostu kładzie się spać.
Załatwia się na dworze, chociaż siku jeszcze potrafi zrobić w domu. Ale najczęściej komunikuje że chce wyjść.
Dostaje suplementy na zęby i stawy. Ma też masę gryzaków tj. Ser himalajski, patyk z kakaowca. Uwielbia też uszy i jelita wołowe.
Czasami wydaje mi się ze je lepiej od nas XD.
Przysmaki zamawiamy na stronie John Dog bo mają bardzo dobry skład i wszystko jest naturalne bez ulepszaczy. Nie dostaje żadnych kolorowych kości czy innego świństwa.
Jest dla nas jak córka ale zna swoje miejsce w stadzie. Nie mamy z nią żadnych problemów jest bardzo grzeczna.
Ma piękny kolor sierści i zastanawiamy się nad jakimś pokazem, ale nie bardzo wiem jak to się robi.
Zastanawiamy się też nad drugą suczką bo Kluska jest bardzo stadna, przychodzi do nas szczeniak znajomych i Nasza jest przy nim bardziej ożywiona, radosna.
Poniżej przesyłam zdjęcia naszego urwisa.

