Pani Agnieszko, dojechaliśmy szczęśliwie do domu. Neli bardzo dobrze zniosła podróż, raz zatrzymaliśmy sie na siku. Jeszcze raz bardzo dziękujemy i pozdrawiamy, Dorota

Pani Agnieszko,
Neli ma się bardzo dobrze. Po sobotnim smuteczku wydaje się, że doszła już do siebie i odnajduje się chyba całkiem nieźle w nowym domku. Jest bardzo grzeczna – ładnie zajada, potrzeby pięknie załatwia na podwórku, bawi się i nawet „chodzi do szkoły”-?
Pozdrawiamy serdecznie,
Dorota

I jak Pani odbajduje Nelunię? Czyż nie jest piękna?


Pozdrawiamy

