
Witam serdecznie Pani Agnieszko,
dzisiaj myślałam o Pani...
Jak trudne jest prowadzenie hodowli, mając
małe dzieci i dom, który też trzeba ogarnąć.
Nawet jak się ma wsparcie męża nie jest to łatwe.
Nie wyobrażam sobie siebie jakbym musiała teraz ,jak jest mała ,chodzić do pracy.
Mia w nocy płacze.Biedulka...
Leży na swoim legowisku blisko mojego łóżka. I dlatego łatwiej mi jest wyciągnąć w takich momentach rękę do której się przytuli i po chwili zasypia. ?
Jakie to słodkie maleństwo. ❤️
A o 4 godzinie zaczyna dzień. ?
Bawi się na całego.
Po 6 wychodzę z nią na trawkę /szybkie siusiu i czasami kupka/
Wprowadziłam od dzisiaj stałe godziny posiłków.
To da jej poczucie bezpieczeństwa i przewidywalności.
Wiadomo, że szczeniaczki dużo śpią.
Odnoszę wrażenie ,że przestawiła sobie pory dnia.
Więcej śpi w dzień. ?
Nie wyobrażam sobie aby ją na tym etapie rozwoju zostawić samą na ileś godzin w domu. Nawet jak muszę wyjść czekam aż mąż wryci z pracy i mnie zastąpi.
Wiadomo ,że nie siedzę i patrzę na malutką.
Chodzi przede wszystkim o to żeby czuła bliskość swojej nowej sfory czyli nas i miała poczucie bezpieczeństwa. ?
Czujemy się za nią odpowiedzialni.
Jest naszym nowym członkiem rodziny i ją kochamy.
Nie wiem czy zna Pani metodę szkolenia psów opartą na naturalnych zachowaniach /taką stosuję/ -zaczęłam stymulować ją intelektualnie.
Na początek podstawa -siad.
Odpowiedni motywator /smakołyk/ i Mia siada. ?
To tak na początek aby jej nie zniechęcić.
Szkolenie ma dawać radość psu.
Nic na siłę. ?
Poprzez zabawę i ćwiczenia budujemy ze sobą więź.
Musiałam się pochwalić ☺️
Oczywiście jesteśmy w kontakcie. ?
Pozdrawiam,
Dzień dobry Pani

Och Mia..?To nasz skarb. ?
Mimo, że jest wulkanem energii jest bardzo posłuszna. Jeszcze nic nam nie zniszczyła.
Myślę, że zaspokojenie jej potrzeb ruchowych to efekt braku zniszczeń.
Wychodzę z złożenia , że szczęśliwy pies to ten ,który jest najedzony i wybiegany.
Aktualnie spędzamy od dwóch miesięcy wakacje w domu na wsi. W lesie. To dla niej istny raj. W środowisku naturalnym na łonie natury, eksploruje teren i węszy.
Oczywiście co nieco podjada. Ulubiona to jej kora i kijki i niestety bobki sarnie. Fe?Jest nie do opanowania jak „złapie”nosem ich zapach .?
No cóż sama natura. ☺️
Byliśmy kilka dni w mieście aby ją socjalizować. Trzy dni intensywnej socjalizacji i stymulacji sensorycznej.
Jest bardzo odważnym ,ufnym i radosnym psiakiem. 
Uwielbia dzieci. ?A one za nią szaleją. ??
Kocha pływanie.
Umie się zachować przy stole.
Zna podstawowe komendy/siad,stój,leżeć ,na miejsce, do mnie i zostań /
Sesje treningowe mamy krótkie, ale efektywne. ?
Powoli poznaje świat. ?
Bardzo się żyłyśmy. Te pierwsze dwa miesiące nie były dla mnie łatwe. Nieprzespane noce dawały mi się we znaki.
Najgorsze mamy po za sobą.
Mijunia sypia całe noce od 21-07 rana.
Systematyczne spacery i posiłki to podstawa. Przewidywalność przez nią dnia daje jej poczucie bezpieczeństwa. ?
I oczywiście potrzeby fizjologiczne już nie w domu. ?
No idealny pies. !!!!!!!???
I jest bardzo inteligentna, bystra no i piękna.☺️
Wiem, że jeszcze dużo pracy z nią przed nami. ?
Jedziemy teraz na tydzień do Poznania.
Zobaczymy czy pamięta swój dom..
Przesyłam fotki .
Serdecznie pozdrawiamy.

Witamy :-)


bardzo nam miło , że Pani o nas pamięta.
Oglądałam szczeniaczki z nowego miotu.
Są śliczne. Gratuluję.
A nie tak dawno nasza Mia(Emma) też była taka kluseczka...
Teraz to już panienka. Weszła w okres dojrzewania. Jeszcze nie dostała cieczki.
Tak się zastanawiam kiedy to nastąpi.
Jeśli chodzi o jej charakter nie wiele się zmienił. Jest radosnym psiakiem , kochającym ludzi i wszystkie psy.
Bardzo ciekawa świata. Niczego się nie boi.
Nasza myślicielka lubi na spacerach przysiąść i wpatrywać się w przyrodę.
Chociaż bardzo chętnie lubi pogonić ptaki.
A w domu oaza spokoju.
Lubi oglądać z mężem filmy przyrodnicze.
Pozdrawiam,
Mirella z rodziną.

Mija jest naszą psią córeczką i bardzo ją kochamy.
Mijka lubi siedzieć mi na kolanach.
Od małego szczeniaczka ...
A przecież ma już prawie 29 kilo. Ha ha.
Ja też to lubię.
Z charakteru jest pieskiem opanowanym, inteligentnym i radosnym.
I wyjątkowo pięknym. Mia ma świadomość swej urody i lubi być w centrum uwagi i adorowana.
JEST WYJĄTKOWA. !!!!!!!


Witam Pani Agnieszko,
miło, że Pani o nas pamięta.

