W domku 
podróż minęła dobrze . Na początku trochę płakała ale króciutko. Będziemy później pisać. Pozdrowienia Grażyna
I na pierwszym lepszym dywanie zasnęła

mam czas na zrobienie obiadku


Pani Agnieszko. Sara przespała prawie całe popołudnie ale wieczorkiem się rozbrykała

już widzę że legowiska niepotrzebne- najlepiej się śpi na gołej podłodze. Jadła niewiele ale za drugim podejściem ze zmielonym mięskiem i marchewką lepiej. Zobaczmy jak będzie dalej. Pozdrawiam Grażyna

Pani Agnieszko noc minęła całkiem nieźle. Nie płakała tylko się wierciła, a to na kocu, a to na podłodze. Rano po 5 dwie kupy na ogródku i siku. Biega już po całym domu. Mam nadzieję że damy radę

pozdrawiam Grażyna
Modelka pozdrawia


Dzień dobry Pani Agnieszko :-)
Strasznie szybko mija ten czas, a tempo z naszą Sarą jest jeszcze bardziej zawrotne. Mała nie jest już taka mała, rozwija się fajnie, uczy nowych rzeczy, jest odważna i ciekawa świata. I choć mamy czasem trudne chwile, radość z jej posiadania jest wielka. Postaram się w święta wysłać kilka zdjęć.
Jeśli chodzi o jej postępy: uczymy się chodzić przy nodze, komend noga, do mnie, zostaw, siad, leżeć, przywołania i wychodzi nam to całkiem dobrze. Nie boi się ruchu ulicznego, jazdy samochodem, uwielbia ludzi.
Tak jak pisałam, w święta prześlę kilka zdjęć.
Póki co życzę spokojnych i radosnych Świąt oraz wszelkiej pomyślności w nowym roku.
Pozdrawiam serdecznie
Grażyna

Dzień dobry Pani Agnieszko,
nasza Sarunia rośnie jak na drożdżach. Jest kochanym, choć upartym psiakiem. Szybko się uczy - robimy duże postępy. Przesyłam kilka zdjęć takich świeżych, bo tych starych już chyba nie warto :-)
Pozdrawiam serdecznie
Grażyna

Dzień dobry
cudowny, pogodny i szczęśliwy piesio, charakterny ale do zjedzenia
postaram się wydłubać jeszcze jakieś zdjęcia bo modelka z niej rzeczywiście. Jest jedynym psem w dzielnicy który kocha każdego napotkanego człowieka
pozdrawiamy serdecznie Grażyna

